
Katarzyna Dowbor we wtorkowe popołudnie podzieliła się ze swoimi fanami bardzo przykrą wiadomością. Gospodyni “Pytania na śniadanie” nie kryła, że napisanie tej wiadomości było dla niej trudne.
Katarzyna Dowbor przekazała smutne wieści
Katarzyna Dowbor od wielu lat obecna jest w rodzimych mediach. Prezenterka, a od dwóch lat gospodyni “Pytania na śniadanie” słynie z tego, że pod jej dachem schronienie znajdują przeróżne czworonogi. Niestety czasem przychodzi czas pożegnania. Właśnie o takim smutnym pożegnaniu Dowbor napisała w najnowszym poście.
“Odeszła Lulu! Długo zbierałam się do tego, by opowiedzieć wam o tym niezwykłym psie. (…) przeszła długą drogę do swojego prawdziwego domu” – napisała pogrążona w smutku Katarzyna Dowbor.
Katarzyna Dowbor żegna Lulu
Dalej gospodyni porannego formatu TVP opisała losy pupila, który wiele przeszedł nim trafił do domu Dowborów i nim zajęła się nią córka prezenterki Marysia.
“Marysia potrafiła ją otworzyć i pokazać, że człowiek jest dobry. Lulu uwielbiała Marysię, a potem pokochała mój dom. Nawet nie wiecie, jakie to uczucie, gdy pies, któremu było wszystko jedno, nagle wita się z tobą, machając ogonem i szczeka z radości, gdy wracasz do domu! Nagle okazało się, że jest bardzo uczuciowa, kocha wszystkich domowników i potrafi im to okazywać. (…) Dobrze, że ostatnie pięć lat życia była taka szczęśliwa” – opisywała.
“Odeszła w domu przytulona do mojej córki” – pisała na zakończenie swojego postu Katarzyna Dowbor.