
Dramatyczny pożar na warszawskiej Pradze. W poniedziałek (29 grudnia) zapaliło się mieszkanie, wewnątrz strażacy ujawnili zwłoki. Na miejscu cały czas pracują służby ratunkowe i policja. Dwie inne osoby zostały poszkodowane i trafiły do szpitali.
Tragiczny pożar na Pradze-Północ. Zwęglone zwłoki w mieszkaniu. Dwie osoby ranne w tym dziecko

Strażacy dostali zgłoszenie o pożarze mieszkania w budynku przy ul. Wileńskiej na Pradze-Północ o godz. 13.20. – Paliło się mieszkanie na drugim piętrze. W chwili przyjazdu na miejscu zastano rozwinięty pożar. Lokal spłonął doszczętnie. Wewnątrz stwierdzono zwęglone zwłoki – mówi „Super Expressowi” bryg. Wojciech Kulesza, oficer dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. – 8 osób zostało ewakuowanych, z czego dwie trafiły pod opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego. To starszy mężczyzna i dziecko, zostali zabrani do szpitala – dodał strażak.

Więcej informacji przekazała nam policja. – Potwierdzam, jedna osoba zmarła. Wstępnie ustaliliśmy, że to 65-letni mieszkaniec, trwają czynności mające na celu potwierdzenie tej informacji. Osoby, które trafiły do szpitala, to starszy mężczyzna i dwumiesięczne dziecko. Z uwagi na ich wiek oraz silne zadymienie budynku konieczne było przewiezienie ich na dalsze badania – mówi kom. Paulina Onyszko z praskiej policji.

Warszawa. Śmiertelny pożar na Pradze. Służby wyjaśniają przyczyny
Funkcjonariuszka dodała, że na godz. 18 zaplanowano czynności z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Mają pomóc w ustaleniu przyczyn tej tragedii. – Pozostali mieszkańcy po oddymieniu korytarzy i pomieszczeń będą mogli powrócić do swoich mieszkań – dodała kom. Onyszko.