
Co będzie z Sonią (Weronika Nockowska) z serialu “Barwy szczęścia”, która zabiła Roberta Stefaniaka (Paweł Ławrynowicz) w obronie własnej, ale zostanie oskarżona o zabójstwo kochanka? Po aresztowaniu biedna Sonia spędzie wiele dni w więziennej celi, czekając na koniec śledztwa Marcina Kodura (Oskar Stoczyński) i początek procesu. Niestety ofiara zwyrodnialca Stefaniaka w 3283 odcinku “Barw szczęścia” nie będzie miała szans na wyjście z aresztu za kaucją ani na uniewinnienie przed sąd na procesie. To oznacza, że Sonia pójdzie siedzieć na wiele lat? Poznaj szczegóły.
“Barwy szczęścia” odcinek 3283 – wtorek, 23.12.2025, o godz. 20.05 w TVP2
Zabójstwo Stefaniaka w serialu “Barwy szczęścia” będzie miało dla Soni przykre konsekwencje! Chociaż zabiła kochanka w obronie własnej, kiedy odkryła jak Robert krzywdził ją i jej syna Mateuszka (Filip Kowalewicz), faszerował ich narkotykami i sprowadzał do mieszkania bandytów, którzy ją gwałcili, to prawo będzie po stronie zmarłego zwyrodnialca.
Jak to możliwe skoro policja odzyska nagranie z ramki z dowodem na to, że Sonia padła ofiarą gwałtów, że Stefaniak na niej zarabiał? Kryminalna przeszłość byłej prostytutki będzie miała tutaj decydujące znaczenie dla prokuratury i sądu.
Sonia w areszcie do procesu w 3283 odcinku “Barw szczęścia”
W 3283 odcinku “Barw szczęścia” adwokat Soni, Klemens Górecki (Sebastian Perdek), przekaże Dominice (Karolina Chapko) złe wieści na temat aresztowanej przyjaciółki. Oskarżona o zabójstwo Stefaniaka nie wyjdzie z aresztu za kaucją. To będzie zbyt poważny zarzut, żeby prokuratura i sąd zgodziły się na to, by ofiara gwałtów czekała na proces na wolności. Niezależnie od kwoty kaucji, nawet gdyby to były duże pieniądze. – A jest jakaś szansa na to, żeby Sonia wyszła za kaucją? I jakiej wysokości... – zapyta prawnika, a ten od razu jej przerwie. – Obawiam się, że nie ma żadnej szansy – powie zrezygnowany Górecki.
Sonie nie zostanie uniewinniona za zabójstwo Stefaniaka w 3283 odcinku “Barw szczęścia”
Poza tym Klemens w 3283 odcinku “Barw szczęścia” uprzedzi, że podczas procesu Sonia na pewno nie zostanie uniewinniona. Co najwyżej może dostać łagodny wyrok za zabicie kochanka potwora. A to oznacza tylko jedno – areszt dla Soni przedłużony nawet do pół roku, długi proces, czekanie na wyrok sądu i odsiadka w więzieniu, gdzie może spędzić nawet kilka lat.