Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz to obecnie jedna z najczęściej komentowanych par w polskim show-biznesie. Oboje od lat są obecni w mediach – ona jako aktorka i tancerka znana z serialu „Klan” i programu „Taniec z Gwiazdami”, on jako aktor występujący w licznych polskich produkcjach filmowych i telewizyjnych. Choć ich drogi zawodowe skrzyżowały się już wcześniej, dopiero niedawno ich nazwiska zaczęły pojawiać się obok siebie w kontekście życia prywatnego. Nowy związek natychmiast przyciągnął uwagę mediów – nie tylko ze względu na popularność obojga, ale też przez widoczną różnicę wieku, która od początku stała się tematem gorących dyskusji.

Para po raz pierwszy ujawniła swoją relację podczas programu „Taniec z Gwiazdami”. To właśnie na parkiecie Polsatu pojawili się razem w sposób, który od razu wzbudził emocje wśród widzów. Niedługo później zostali przyłapani na wspólnym spacerze, a ich zachowanie nie pozostawiało wątpliwości co do charakteru ich relacji. Od tamtej pory Kaczorowska i Rogacewicz nie ukrywają już swojego uczucia – publikują wspólne zdjęcia i chętnie dzielą się planami zawodowymi.

Jak się okazało, Kaczorowską i Rogacewicza dzieli 12 lat różnicy. Aktorka urodziła się w 1992 roku, a aktor w 1980. Choć w świecie show-biznesu takie różnice nie należą do rzadkości, w tym przypadku wywołały spore zainteresowanie wśród fanów. Niektórzy komentatorzy zwracali uwagę na kontrast pokoleniowy, inni – na dojrzałość emocjonalną obojga, która, jak twierdzą, pozwala im tworzyć zgraną parę. Sama Kaczorowska w przeszłości również była związana ze starszym partnerem, więc podobna różnica wieku nie jest dla niej niczym nowym.

Związek Kaczorowskiej i Rogacewicza to jednak nie tylko uczucie, lecz także współpraca artystyczna. Para zapowiedziała wspólny spektakl teatralny, którego premiera planowana jest na przyszły rok. Jak ujawniła aktorka w mediach społecznościowych, przedstawienie będzie opowiadało o miłości i uzdrawianiu – tematach, które są im szczególnie bliskie.

Ich wspólna przygoda w „Tańcu z Gwiazdami” zakończyła się wcześniej, niż oczekiwali, ale pozostawiła po sobie wiele emocji. Choć decyzja jurorów nie przypadła Kaczorowskiej do gustu, para nie zamierza zwalniać tempa. Ich relacja – zarówno prywatna, jak i zawodowa – pokazuje, że łączy ich coś więcej niż tylko chwilowa fascynacja.